Tusk otrzymał w czerwcu 2012r.
Nagroda im. Walthera Rathenau, bo o niej mowa, ufundowana została niedawno. D. Tusk jest jej czwartym laureatem. Poprzedni to w kolejności od 2008r: Hans Dietrich Genscher, Shimon Peres Hillary Clinton. Patron nagrody Walther Rathenau był w początkach ubiegłego wieku znaczącą postacią świata polityki Niemieckiej. Nacjonalista , zwolennik Freikorps (paramilitarnych oddziałów o tradycji anty-napoleońskiej, reaktywowanych po pierwszej wojnie światowej, uczestniczących w Powstaniach Śląskich walcząc z Polakami), zdecydowany przeciwnik Traktatu Wersalskiego i jeden z twórców myśli politycznej Wielkich Niemiec.
W styczniu 1922 objął stanowisko Ministra Spraw Zagranicznych w tzw II Rządzie Josepha Wirtha.
Dla nas interesujące są słowa wypowiedziane przez kanclerza Josepha Wirtha w1922r.
„Polskę trzeba wykończyć i do tego celu będzie zmierzała moja polityka”
16 kwietnia 1922r we włoskim mieście Rapallo, Walther Rathenau podpisał układ pomiędzy RFSRR ( Sowietów) a Rzeszą Niemiecką. Układ regulował na nowo zerwane stosunki pomiędzy tymi państwami. W latach późniejszych zaowocował ścisłą współpracą wojskową pomiędzy tymi krajami, umożliwiając dostęp do zachodniej technologii sowieckiej Rosji z jednej strony i możliwość rozbudowy niemieckiej armii poza kontrolą światową, z drugiej. Ścisła współpraca zapoczątkowana wówczas, zaowocowała w roku 1939 rozbiorem Polski pomiędzy III Rzeszę a Sowietów.
Na pewno wyborcy Tuska sa dumni z tego !
a może lepiej, p. Tusk coś zmienić w swoim życiu, Andrzej Gołota zmienił obywatlstwo polskie na amerykańskie, może warto zostać oficjalnie Niemcem i bez wstydu i poniżania Polaków przyjmować takie nagrody ? Przecież polskość to nienormalność według pana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz