Uwierzcie, można żyć bez oglądania TVN-u i czytania Gazety Wyborczej.

Od wielu, wielu lat to robię i mam spokojniejsze życie. Nie mogę pojąć jak można się pozwolić tak torturować psychicznie. Z tego robią się podziały w rodzinie, w środowiskach zawodowych, w społeczeństwie, tkwimy w okopach rozdzielonych głęboką transzeją. Przecież po takim samoubiczowaniu się wyraźnie wzrasta skala depresji panująca w naszym społeczeństwie, już się mówi o konieczności tworzenia grup terapeutycznych bo tak dalej żyć nie można. Często rozmawiam z ludźmi, którzy opowiadają o swoim wzburzeniu wynikającym z oglądania lub czytania wymienionych w nagłówku mediów. Skala manipulacji jest tak wielka, że rzeczywiście trzeba mieć nie lada odporność aby trwać w tym okropnym zwyczaju nakręcając im oglądalność lub czytelnictwo. We freudowskim współczesnym świecie, zmanipulowani Kenseyem i Hobbesem (lewiatan) przy genderowej świecy jesteśmy tylko narzędziem do realizacji tej utopijnej doktryny lewackiej, której powodzenie opiera się permanentnym wywoływaniu fermentu i podgrzewaniu jego ostrości.

Klientom sieci Lewiatan proponuję odrobinę refleksji na temat kogo finansują swoimi zakupami.